Jak wszyscy, to i babcia. Tydzień, w którym tak wiele osób wśród nas robi podsumowania, trwa. W tym duchu zatem postanawiam trochę ten rok podsumować.
Zacznijmy od tego, że wróciłam. Niczym dynastia Elendila na tron Gondoru. W końcu zaczęłam czytać i oglądać rzeczy oraz pisać o nich.
Teraz pora na trochę statystyki, możecie przewijać:d
Recenzji napisałam 23, w tym filmów było 5, jeden musical i jedna płyta, reszta to książki i czasopisma:
Może to niewiele w porównaniu z resztą blogerów, ale pozwólcie mi zauważyć, że w roku 2014 napisałam zaledwie 18 postów, a w 2013 tylko o jeden więcej. No, ale w 2016 planuję pobić rekord z 2011, kiedy napisałam 128 postów.
Nie będę podawać ilości komentarzy pod moimi postami - nie są one moją zasługą, lecz znakiem Waszej tu obecności, Waszymi opiniami i uwagami. Za każdy komentarz i odwiedzenie dziękuję i cieszę się, że mogłam służyć pomocą i dzielić się z Wami moimi opiniami.
Gratuluję sukcesu. Teraz będzie już tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Melomol :)
Myślę, że nie jest ważna ilość recenzji, ale ich jakość. A poza tym jesteś z nami już 5 lat, a mało który blog może się pochwalić takim stażem. Także same plusy. :-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Spełnienia wszystkich Twoich marzeń i planów. :-)))
OdpowiedzUsuńDokładnie z tego samego założenia. Parafrazując Bałtroczyka „jeżeli recenzje są piękne, to nie musi być ich (xxx) dużo.” A także: serdecznie dziękuję za życzenia i składam na Twoje i wszystkich mych czytelników ręce życzenia pomyślnego nowego roku!
UsuńTrzymam kciuki za pobicie rekordu:))POmyslności:))
OdpowiedzUsuńJest dobrze, więc nie ma co narzekać :) Życzę pomyślności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńszczęśliwego nowego roku! :D
OdpowiedzUsuńGratuluje owocnego roku i życzę szczęśliwego nowego! :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA :)
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/2016/01/006-lba.html
mam nadzieję, że weźmiesz udział :)