30 sierpnia 2012

161: Nowa Fantastyka 9/2012

Wrześnowa Nowa Fantastyka spadła na mnie nieco nieoczekiwanie dziś w godzinach południowych. W związku z tym wsiąkłam w nią i spieszę opowiedzieć Wam, jakie też fajne rzeczy w niej znalazłam.

Urodziny autorskie - Dorota Terakowska

Dokładnie 74 lata temu, 30 sierpnia 1938 roku, urodziła się Dorota Terakowska, znana polska pisarka. W jej dorobku mamy takie powieści jak Tam, gdzie spadają anioły, Córka czarownic czy Poczwarka.
Z tej okazji warto zajrzeć do którejś z jej mądrych, pełnych ciepła książek.
Ja sama co prawda znam tylko Tam, gdzie spadają anioły i Córkę czarownic, lecz wiem, że w wolnej chwili sięgnę i po kolejne.

27 sierpnia 2012

22 sierpnia 2012

Notatka #10

Dziś bez recenzji - jestem zbyt podjarana, żeby pisać. Dlaczego? - dowiecie się czytając post na UDW: Ułani na Wzgórzach.
Proszę nie komentować notki, bo zapewne zniknie wraz z pojawieniem się kolejnej recenzji - czyli wkrótce.

21 sierpnia 2012

159: Nowa Fantastyka 8/2012

Wakacje w pełni (dla niektórych już bliżej niż dalej do szkoły). Słoneczko przygrzewa, herbata w niebieskim kubku stygnie, a ja mam na kolanach sierpniową Nową Fantastykę.

20 sierpnia 2012

Urodziny autorskie - H. P. Lovecraft

20 sierpnia 1890 roku - czyli 122 lata temu, urodził się Samotnik z Providence, jeden z wielkich twórców powieści grozy, H. P. Lovecraft, twórca mitologii Cthulhu.
Jest to (Cthulhu, nie mitologia) najbardziej znane bóstwo z jego osobliwego panteonu, obok Dagona, Hastura, Shub-Niggurath, Nyarlathotepa, Yog-Sothotha i Azathotha.
[A teraz niech fani wyobrażą sobie pamiątkowe zdjęcie autora i powyższych istot]
Z tej okazji warto przed snem podczytać któreś z jego tchnących oniryczną fantazją i niepokojem opowiadań.

14 sierpnia 2012

158: Dzieci Ziemi - Orson Scott Card

Autor: Orson Scott Card
Tytuł: Dzieci Ziemi (Earthborn)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2012
Strona książki: Dzieci Ziemi

Już kiedy zobaczyłam zapowiedzi tej pozycji poczułam elektryzujące podniecenie i pomyślałam: "Muszę przeczytać!" Potem dostałam własny egzemplarz do zaczytywania i zabierania w najróżniejsze podróże (raz nawet wracał ze mną do domu ^^). Niniejszym - proszę państwa - piąty i ostatnio tom Powrotu do domu Dzieci Ziemi Orsona Scotta Carda.

12 sierpnia 2012

157: Serce tygrysicy - Aisling Juanjuan Shen

Autor: Aisling Juanjuan Shen
Tytuł: Serce tygrysicy (A Tiger's Heart)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2012
Strona książki: Serce tygrysicy

Nie jestem jakąś szczególną fanką obyczajówek. Historie stricte miłosne czy życiowe często mnie nużą lub wprawiają w posępny nastrój. Jednakże interesuję się nieco kulturą Dalekiego Wschodu i okazji w postaci Serca tygrysicy przepuścić nie mogłam.

11 sierpnia 2012

Dywagacja: Jednorożce - co warto wiedzieć?

Cóż, do napisania tego tekstu skłoniło mnie opublikowanie mego opowiadania na nowejfantastyce.pl (Jednorożec). Wśród komentarzy pojawiło się wiele głosów zdziwienia dotyczącego mego opisu jednorożca. Pozwoliłam sobie dość krótko odpowiedzieć na zarzuty niespójności, a teraz się rozpisuję w płonnej nadziei, że mój tekst nieco rozjaśni mroki.

Jednorożce znamy od wieków. Już w starożytnym Rzymie i we wcześniejszych czasach pojawiają się wzmianki o tych mistycznych stworzeniach, ich zwyczajach i właściwościach. Nie chcę Was męczyć dokładnymi opisami, przyposami i cytatami, zresztą ich szukanie zajęłoby pół nocy, a staram się raczej pisać dywagacje z głowy (to też sprawdzian mojej wiedzy :)).
Nasza radosna kultura epatuje nas niskobudżetowymi jednorożcami. Bierze się białego konia i dokleja róg. A to nie jest takie proste - wystarczy sięgnąć do dawnych opisów tych stworzeń, czy pójść na łatwiznę i wpisać w wikipedię hasło "jednorożec".
Warto dodać, że jednorożce - jak wiele innych stworzeń - mają różne postaci w zależności od "miejsca występowania".
Klasycznego, że tak powiem, jednorożca można opisać w ten sposób: to stwór troszkę mniejszy od konia, o smuklejszych nogach (z racicami), z ogonem zakończonych pędzelkiem. Ma dłuższą niż koń szyje i smuklejszy łeb. I dwanaście cali rogu wystające z czoła. Rogi są różne - albo spiralne, albo proste, albo zakrzywione. Jednorożec jest zwykle biały, ale zdarzają się i czarne. Złapać go może młoda dziewica. Róg jego ma silną moc, wykrywa i neutralizuje trucizny. Jego łzy leczą, a krew przywraca życie w agonii, choć jej przelanie jest bluźnierstwem. Jest najbardziej niewinną istotą, najszybciej biega, jest też niewiarygodnie płochy. Bardzo ładny przykład mamy w książce Petera S. Beagle'a Ostatni Jednorożec i filmie animowanym pod tym samym tytułem. Oba recenzowałam, recenzje tutaj: książka i film. Aha, bo bym zapomniała. Warto dodać, że często jednorożce (zwykle samce, ale czasem i samince), są przedstawiane z kozią bródką.
Innymi jednorożcami, które mogę wymienić z biegu są kiriny, które wywodzą się z Japonii. Miały mieć ciało byka, bujną grzywę i zdolność wyczuwania winy i tępiły złoczyńców. Fajna jest kreacja kirinów w anime The Twelve Kingdoms (jeśli nie znasz, nie smuć się, będę niedługo recenzować).
Pododobny do kirina jest kilin, jednoróg rodem z Chin. Taki kilin ma ciało jelenia, lisi ogon i końskie
kopyta. Ma pięciokolorowy grzbiet (chińskie święte barwy) – czerwień, biel, żółć, niebieski i czerń. Znak dobrej nowiny.
Są też jednorożce arabskie, karkadanny, wzorowane na antylopach (z profilu te stworzenia miały jeden róg, więc łatwo o pomyłkę). Jego róg chronił przed skorpionami, a jedzenie mięsa wypędzało demony.
Zapewne gdyby poszukać, znalazłoby się jeszcze kilka rodzajów jednorożca. Jak sami widzicie - z końmi nie mają wiele wspólnego, dopiero w ostatnich latach zaczęto je tak rysować i przedstawiać w filmach, książkach i animacjach.

Ciekawą sprawą jest róg jednorożca - to, co wszystkich fascynuje najbardziej, źródło jego magii. Widziałam już różne opisy rogów. Zasadniczo w średniowieczu często sprzedawano jako róg jednorożca ząb narwala, stąd też jego kształt często był powielany na obrazach. Równie często spotyka się zwykły stożkowaty róg, może mniej fantastyczny, ale też efektowny. Zdarzają się też czasami rogi zakrzywione czy rozszczepione (patrz: The Twelve Kingdoms i Podróż Jednorożca*). Pod samym rogiem czasami znajdują się ozdobne znamiona albo - w hardcorowych przypadkach - klejnoty.
Jednorożcom przypisuje się moce magii białej i leczniczej. Wypędzają zło, odstraszają demony i złe stworzenia, leczą, ożywiają, oczyszczają. I to nie tylko rogi, krew i ciało takiego jednoroga też ma niebywałe właściwości.
Jeśli macie jakieś pytania co do jednorożców - napiszcie w komentarzach - postaram się na nie odpowiedzieć. A może chcecie uzupełnić moją wiedzę lub podzielić się wartym uwagi tytułem?

*Tak, to też zrecenzuję.
[ta notka powstała po części dlatego, że nie chce mi się pisać recenzji, ale postaram się wziąć w garść, bo mam parę zacnych rzeczy do zdywagcjonowania:)]

5 sierpnia 2012

2 Urodziny Dywagacji - konkurs - losowanie

No, jakoś się pozbierałam, relację na UDW napisałam, kac zlotowy mija... Pasuje zajrzeć na Dywagacje i spróbować jakoś ruszyć z blogiem...
Nieniejszym - żeby już nie przedłużać - w konkursie nagrodę główną wygrywa:

Miłośniczka Książek

Zaś nagrodę obserwatorską

zorija

Obie proszę o odpowiedź na mail i podanie w niej swego adresu pocztowego w przeciągu 3 dni od dziś. W razie nieodpowiedzenia na mail w przepisowym czasie odbędzie się "dolosowanie".
 Wybaczcie, nie chce mi się wrzucać screena z losowania... Może jak przestanę przysypiać po fotelach zupdateuję post.
A owe nagrody... Nawet nie wiecie, jak mnie kusi, żeby nie spoilerować:P Nagrodą główną jest Zdumiewająca historia Henry'ego Sugara Roalda Dahla zaś obserwatorską Legendy podmiejskie Sarah Herman.
Dziękuję za tak liczny udział, gratuluję zwyciężczyniom, a innym rzeknę tylko, że niedługo będzie konkurs tematyczny pod patronatem Walkera, na który już teraz zapraszam :)