26 marca 2011

Problemy z netem

Dwa wyjścia - albo przez następne 3 tygodnie widzimy się tylko w weekendy (z tym, że będę na windzie na stacjonarnym pcciaku brata z monitorem walącym po oczach), albo będę w sieci d tego czwartku na swoim lapku.  Fanów (mam fanów?) przepraszam za opóźnienia i niedogodności.

EDIT:
Mam net. Mam zasilacz. Będą dywagacje, tylko że na razie nie mam żadnej napisanej. Dziękuję wam za cierpliwość :)

10 komentarzy:

  1. Oczywiście, ze wybaczymy:) Niecierpliwie czekam na powrót

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się czekać z cierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam ten ból, niedawno sama miałam problemy z internetem. Będę czeka cierpliwie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję wam za to :) Już wróciłam i będę was dręczyć swoimi dywagacjami ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że ostatnio nie tylko ja miałam problem z dostępem do netu ;) Fajnie, że już wszystko w porządku :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte