19 grudnia 2012

173: Nowa Fantastyka 12/2012

Ha, ostatnie dni świata, ostatni tegoroczny numer Nowej Fantastyki w moich rękach - no to czytajmy!
Na wsŧępie mamy tekst Jakuba Ćwieka, który jak zawsze w króttkich, dosadnych słowach wyraża swe zdanie, tym razem między innymi o tegorocznych Nagrodach Nobla i głupich użytkownikach słowa "hobbit".

I cóż też mamy w tym numerze? Tekst Anny Kaiper i Marcina Batylda Powrót na Midgard samym tytułem sugeruje treści Thorowe i okazuje się, że owo skojarzenie jest jak najbardziej błędne, bo autorom chodziło o nieco inny Midgard. A dokładnie o Midgard, który wykreował Jarosław Grzędowicz. Szum wokół czwartego tomu Pana Lodowego Ogrodu i ekscytacja fanów nadal trwają, warto podczytać, co piszą autorzy artykułu na ten temat.
Jakub Ćwiek w tekście W kolejce do szczęścia pisał o San Diego Comic Conie, ale ten artykuł nie wzbudził u mnie tak wielkiego entuzjazmu, jak poprzedni. Kłamstwa i faceci w fartuchach Wawrzyńca Podrzuckiego zainterersowały mnie już nieco bardziej. Mamy dodatkowo artykuł o Jimie Hensonie, który ukazuje nam tego reżysera w nowym świetle.
No i oczywiście artykuł o Hobbicie, nie mogło go zabraknąć, prawda? Filmowa podróż na Samotną Górę, taki nosi tytuł. Swoje zdanie na temat filmu, Petera Jacksona, fanów książek Tolkiena i ich stosunku do dzieł PJa zmilczę, bo sama jestem tolkienistką. Artykuł jednak warto podczytać, bo całkiem fajnie napisany.
Mamy też wywyad z Nickiem Piemurowem, znanym pisarzem, którego opowiadania, jeśli dobrze pamiętam, pojawiały się na łamach Nowej Fantastyki już nieraz.
Co do opowiadań. Niniejszy numer prezentuje nam Konec Aureusa Janusza Cyrana, Jutro Percival Janusza Kępczyńskiego, Pluvianus Aegyptius Joanny Kułakowskiej, Łkający car wpatruje się w upadły księżc Kena Scholesa i Twarzą w twarz Karen Joy Fowler. Opowiadania, choć nie są jakoś wybitnie super, są całkiem w porządku.
Michael J. Sullivan młodym pisarzom poświęca tekst o powodzie do czytania, w którym znajdziemy garść ciekawych idei. Ponadto reklamy, recenzje i uwagi, warto przejrzeć niniejszy numer i podczytać co nieco.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję redakcji Nowej Fantastyki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte