31 października 2011

5 rzeczy, których nie wiecie o Alannadzie*


1. Pierwszą książkę fantasy przeczytałam mając trzynaście lat, była to Wyprawa, czyli Drużyna Pierścienia J. R. R. Tolkiena w jednym z pierwszych wydań, przełożona przez Marię Skibniewską. Od tamtej pory jestem wielką fanką fantasy, w szczególności dzieł Tolkiena.
2. Lubię koty, co nie przeszkadza mi uwielbiać psów. Jestem jednak przeciwniczką trzymania zwierząt w domu czy odziewania ich w "modne szatki".
3. Moim ulubionym strojem są dżinsy z szerokimi nogawkami (znane jako "szwedy", w każdym razie u nas), bluzka z rękawami 3/4 i baleriny. Do tego jeszcze tylko żakietowa kurtka, słuchawki z telefonu z owowiązkowo włączonym radiem na uszy i jestem gotowa :)
4. Mam charakter pisma kardiochirurga z pięćdziesięcioletnim stażem. Jeśli nie możecie się po mnie rozczytać skoczcie do apteki za rogiem. W liceum moje pismo porównywano do staroegipskich zapisów hieroglificznych, zaś śmiałkowie, którzy pożyczali ode mnie zeszyty mogli się cieszyć mianem egiptologów.
5. Moim marzeniem jest, aby moje dzie(u)a stały się przedmiotem Waszych recenzji. Jako domorosła (z braku lepszego słowa) pisarka chciałabym zasłynąć jako autorka powieści fantasy. Część moich (z braku lepszego słowa) dzieł można znaleźć w sieci, o reszcie lepiej nie rozmawiać po zmroku.

*Czyli: miałam napisać recenzję, ale mi się nie chciało.

12 komentarzy:

  1. :) Więcej takiego lenistwa poproszę :)
    Ciekawie o sobie napisałaś :) Co do pisma to moje nie jest aż tak tragiczne, ale wiecznie się mnie czepiają. Czasem sama mam problemy, żeby odczytać to co napisałam ^^'

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajj, uwielbiam takie ciekawostki ;) Dzięki nim, mam uczucie, że znacznie lepiej znam innych bloggerów :D
    Więcej takich notek, poproszę! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Ja bym chętnie spróbowała odczytać to Twoje pismo, bo brzmi podobnie do mojego xD Ciekawa jestem, czy dałabym radę ;]

    Co człowiek potrafi zrobić, żeby tylko nic nie robić... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. gdybyś mogła - podaj link do Twojego pisarstwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam i się lekko uśmiecham, bo super masz ciekawostki i dzięki nim bardziej poznajemy ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty popatrz, że dotąd nie wpadłam na to z apteką... *idzie szukać nie rozszyfrowanych alannadowych manuskryptów celem zaniesienia we wspomniane miejsce* :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisałaś o sobie, teraz mam wrażenie, że znamy się lepiej. Ja tez chętnie przeczytałabym jakieś Twoje dzieła, oczyma wyobraźni widzę księgarnię, a w niej pięknie ułożone stosy Twoich książek. Tego Ci gorąco życzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj pismo to ja też mam lekarskie.
    Już w podstawówce nauczyciele mi mówili, że mam pismo po tatusiu (lekarzu).
    Ja się boję jakie ja będę miała pismo jak skończę medycynę i jakąś specjalizację.Chociaż gdyby na medycynę przyjmowali za samo pismo to byłoby dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. zaczytana-w-chmurach - dzięki. Oj, ja mam podobnie, szczególnie w notatkach z wykładów...

    Catalina - zobaczę, zobaczę, może coś jeszcze kiedyś napiszę

    Immora - kto wie, kto wie? Możesz zawsze zajrzeć na Herbatnika z aforyzmami żeby zobaczyć moje rękopisy tengwarem :)

    Klaudia Karolina Klara - cóż, mogę wrzucić tu link do posta autorskiego na moim głównym blogu. Są tam linki do jakichś moich opowiadań...
    http://luincaer.blogspot.com/search/label/notatka%20autorska

    cyrysia - :D

    Grymas - najciemniej pod latarnią :) Powiedz, jak poszło XD

    jasmina - dzięki :D

    hadzia - heh, mi ten dar się przyplątał nie wiem skąd, choć mam jakiegoś lekarza w rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  10. punkt 4 u mnie taki kawał opowiadali : Przychodzi pacjent do lekarza z wypisaną przez niego receptą i pyta się co mu przepisał. Lekarz patrzy się na receptę i mówi; Pan pójdzie do apteki to Panu powiedzą. ;)
    szczerość się ceni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alannada - to może prześlij mi tak z pół strony twego ręcznego pisma, pocztą, a nie mailem, to może spojrze na nie okiem grafologa? Bo im trudniejsze do rozczytania tym może ciekawsze rzeczy powychodza :)
    poz :)
    tal

    OdpowiedzUsuń
  12. Tal - a co powiesz na skan jakiejś kartko? Znając moją sklerozę tak prędzej coś ode mnie dostaniesz, bo z pocztą to ja ostatnio się nie lubię :D
    Zapewne przy okazji podobnej notki jak ta tutaj dołączę skan jakiejś mojej notatki :D Zobaczymy, czy przeczytacie ^^

    OdpowiedzUsuń

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte