5 maja 2012

131: Opowiadania z Doliny Muminków - Tove Jansson

Autor: Tove Jansson
Tytuł: Opowiadania z Doliny Muminków (Det osylinga barnet och andra berattelser)
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok: 2003

Naszła mnie ochota na coś lekkiego, bajkowego, w jakiś sposób oswojonego... W moje ręce wpadły Opowiadania z Doliny Muminków i co zrobiłam? Ano, zabrałam się do czytania :D
Książka jest zbiorem krótkich opowiadań o Muminkach, Paszczakach i innych mieszkańcach muminkowej krainy, którą większość z nas mogła poznać dzięki serialowi animowanemu stworzonemu na podstawie książek o tych trollach* i ich przygodach. Wśród tych opowieści jest historia Filifionki, która bała się nadciągającej katastrofy, Paszczaka, który kochał ciszę, ostatniego smoka i wiele innych. Każda z nich jest inna od reszty, uczy i bawi, ukazuje świat jako miejsce ciekawe, pełne wyzwań, czekające na odważnych odkrywców, którymi mogą stać się dzieci - jeśli zechcą.
Książka ozdobiona jest zabawnymi obrazkami, co na pewno urozmaici i uciekawi lekturę młodszym czytelnikom.
To zbiór mądrych, wesołych i łatwych w odbiorze opowieści o fantastycznej Dolinie, gdzie żyją przedziwne istoty takie jak Homki czy Gapsy, gdzie Włóczykij gra na harmonijce, a dzieci mogą bawić się do woli i poznawać otaczający je zadziwiający świat. Aha, i jeść naleśniki Mamy Muminka.
Polecam je mamom czytającym swoim pociechom, młodszym czytelnikom i wszystkim, którzy od czasu do czasu chcieliby wymknąć się do tego kolorowego, jasnego świata. To wspaniała książka, która rozwinie wyobraźnię dziecka bardziej niż większość tego, co mogłoby obejrzeć w TV. A do tego pomoże wyrobić nawyk czytania i nie nabędzie tego dziwnego skojarzenia lektura=nuda/kara.

Ocena
Wciągliwość - 4
Wygoda czytania - 4
Jak bardzo mi się podobało? - 4

*Tak, Muminki to trolle. Ha!

15 komentarzy:

  1. Muminki to ukochana bajka moich szczenięcych lat :)
    liczę na to, że jak moja córcia podrośnie, to jej również przypadną do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także kochałam Muminki, tyle że nie poznałam ich z książek, a z TV

      Usuń
  2. Ja poznałam Muminki właśnie dzięki książkom Tove Jansson, a potem również pokochałam film animowany. Muminki są do dziś moją ulubioną bajką, choć dzieckiem bez wątpienia już nie jestem :) Dzięki, że mi przypomniałaś tę książeczkę. Swoim dzieciom na pewno będę Muminki czytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, to była taka stara bajka, a nadal jest super i jest dużo lepsza niż to, co leci teraz...

      Usuń
  3. A ja się wyróżnię - nigdy nie lubiłam muminków. Uważałam, że to najgłupsza bajka zaraz po Przygodach profesora Baltazara Gąbki. Brrr... Jak sobie przypomnę to mnie wzdryga. Za to moja siostra do teraz je uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, należysz do mniejszości chyba :D Ja co prawda Przygód... nie lubiłam, ale te starsze Muminki owszem

      Usuń
  4. Będąc dzieckiem uwielbiałam oglądać Muminków. Chętnie do nich wrócę ponownie i przy okazji najmłodsi w mojej rodzinie także sobie poczytają.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja także, jak Klaudia, nie lubiłam Muminków...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wychowałam się na opowiadaniach Tove. Jedna z najwspanialszych opowieści z dziecięcych lat, tak jak Pippi A. Lindgren. Dzisiaj nie powstają już takie bajki, zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. media. Sprzedaje się dzieciakom, także i tym nieco starszym (górnolotnie nazywając je "młodzieżą") syf i tandetę, która jedyne co rozwija w ich umysłach, to zboczoną wizję świata, gdzie wszystko można komuś ukraść, sprzedać, etc. Na tym tle Muminki wyróżniają się znacząco. To obraz zgodnej, przykładnej rodziny... Kto nie lubi, po prostu jest bęcwał, wychował go współczesny syf i na to co dobre, szlachetne, reaguje jak typowy prostak.

    Znak czasów, jak mniemam... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe sercu przypomnienie tej wspaniałej baśni. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam Muminki po dziś dzień i na pewno książki przeczytam jeszcze nie raz :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam bajki!!! Gdy byłam nieco starsza niż powinnam przeczytałam któryś ze zbiorów opowiadań o muminkach i urzekły mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś oTAGowana!
    Wiem, że jak tak krzyczę to brzmi złowieszczo, ale to tylko blogowy łańcuszek ^^ Mam nadzieję, że dołączysz, życzę miłej zabawy :)
    Zasady i pytania u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też nie przepadałam i do tej pory nie przepadam za Muminkami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam „Muminki”. Jest coś mrocznego w tych na pozór wesołych, beztroskich opowieściach. Przerażająca Buka, której bali się wszyscy czy zdążające nie wiadomo gdzie Hatifnaty… No i Bobek oraz Mała Mi. Galeria niezwykłych postaci. Aha, „Baltazara Gąbkę” też lubię.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte