MałaEmily zaprosiła mnie*, więc oto i mój mały wkład do zabawy w 11 pytań.
Zasady:
1. Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanych im przez ich “Tagger” i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
2. Następnie wybiera 11 nowych osób do tagu i podaje je w swoim poście.
3. Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w tagu i napisz je w tagowym poście.
4. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałaś.
5. Nie oznaczaj ponownie osób, które już są oznakowane.
Oto pytania dla mnie:
1. Rower czy rolki?
Z dwojga złego wybieram mniejsze zło: rower.
2. Harry Potter czy Władca Pierścieni?
A, to proste. WP. Jestem nieuleczalnie chora na tolkienizm (co widać), choć HP wspominam jako całkiem fajną lekturę z gimnazjalnych czasów.
3. Kolory pastelowe czy neonowe?
Pastelowe. I w żadnym wypadku nie kontrastowe.
4. opalanie czy leżenie w cieniu?
Leżenie w cieniu:P Nie mogę przebywać za długo na słońcu nawet gdybym chciała
5. spódnica czy krótkie spodenki?
Spódnica:P
6. Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
Dożynki :P Nie, serio, nie wiem, oba święta bardzo lubię i nie umiem się zdecydować :)
7. wiosna czy jesień?
Jesień!
8. arbuz czy maliny?
Arbuz. Mam awersję do owoców, które sama rwę, przez co nie jem malin, truskawek, porzeczki i aronii.
9. pop czy rock?
Rock, choć jeśli jakiś kawałek z popu jest spoko, to będę go słuchać także. A mój ulubiony gatunek to folk (i filk)
10. danie pikantne czy łagodne?
Pikantne! Jak ja przyprawię zupę sobie do smaku, to rodzinka nie może jej zjeść :P
11. książka o dobrym zakończeniu czy o smutnym?
To zależy od samej książki, ale raczej lubię jak kończą się dobrze. No, chyba że jest kontynuacja z happy endem:P
Moje pytania:
1. Twój najlepszy czworonożny przyjaciel to?...
2. Kawa/herbata z cukrem czy bez?
3. Książki na własną półkę, czy do wymiany?
4. Literatura "babska" czy "męska"?
5. Zakładasz książkę zakładką, czy wszystkim, co wpadnie pod rękę?
6. Czytanie w zaciszu pokoju czy na wolnym powietrzu?
7. Pizza czy frytki?
8. Cola czy sok owocowy?
9. Standalone czy cykle?
10. Jesteś sową czy słowikiem?
11. Prezet niespodzianka, czy "zamówiony"?
Zapraszam:
NiePoczesaną
Nnyv
Ravena
Grymasa
Enedtil
Almare
Tallis Keeton
Ulalume
Smilling
oraz każdego, kto chce :P
*Chyba, bo masa ludzi tak samo przejęzycza mój nick :P
Ciekawe odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zabawa :)
OdpowiedzUsuńhmmm a ja bym wybrała Harry-ego oraz rolki ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
To już zależy od gustu. A ja się boję, że w rolkach zrobię szpagat, a HP nie lubię tak jak kiedyś, bo mi Rowling wykosiła Syriusza. Od tamtej pory saga sporo dla mnie straciła...
UsuńNie wyobrażam sobie życia bez truskawek i malin :-) A do roweru musiałam się przekonać po kilkunastu latach nieużywania. Wymusiło życie ale teraz nie wyobrażam sobie żeby rower ponownie odstawić ;-)
OdpowiedzUsuńJa je rwałam od kiedy sięgam pamięcią... Brrr, straszne. A maliny... Całą jesień mam je przed oczami i nawet jak chce mi się jeść/pić, to ich nie jem. Wolę czernice, jabłka i gruszki. Aha, i orzeszki różne :P
UsuńTeż wolę rower i WP :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
WP rlz :P
UsuńHeh, fajne odpowiedzi ;) I tak się rozpisałaś, nie to co inni :P Na wiele pytań odpowiedziałabym podobnie :)
OdpowiedzUsuńHa, bo ja tak zawsze naopak :P
UsuńPrzepraszam za tą pomyłkę z nickiem:) to chyba tak z rozmachu wyszło... Dzięki, że odpowiedziałaś na moje pytania:))
OdpowiedzUsuńSpoko, przyzwyczaiłam się :P Część moich przyjaciół, która ma problemy z "Alannadą" mówi do mnie per Alana, co polecam także innym. Dzięki za zaproszenie do zabawy
Usuń