30 listopada 2012

170: Gejsza z Gion - Mineko Iwasaki

Autor: Mineko Iwasaki
Tytuł: Gejsza z Gion (Geisha. A Life.)
Wydawnictwo: Albatros
Rok: 2003
Strona książki: brak

Coś takiego jest w gejszach, że przyciąga mą uwagę. Z wielką fascynacją przeczytałam onegdaj Wyznania Gejsz i obejrzałam film na podstawie tej książki. Kiedy więc dowiedziałam się o Gejszy z Gio wiedziałam, że po nią sięgnę. Historie życia tych kobiet, spisywane przez nie sekrety, arkana sztuki i proces nauczania, codzienne życie w okyia - to wszysto ma dla mnie tak wiele barw, to tak przyciąga mój wzrok, jak chyba nic innego z literatury kobiecej.

12 listopada 2012

Liebster Award



,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Za nominację dziękuję zaczytanej-w-chmurach, którą zaskoczę i odpowiem :D

Pytania dla mnie
1. Jakie jest Twoje życiowe motto? (oczywiście jeśli masz jakieś)
Mam kilka, w zależności od humoru. Zasadniczo hołduję jednak: "Żyj i daj żyć innym". "Kochaj mnie, karm mnie i nie opuszczaj" jednak też jest bardzo dobre.
2. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Błękitny zamek. Co prawda to już casy gimnazjum. To może wcześniej... Wiem. Jak oswoić czarownicę.
3. Ulubiony film?
Jest kilka. Ostatni smok. Ostatni jednorożec. LotR.
4. Zespół który ostatnio odkryłeś/łaś?
Sabaton. Po zlocie Ennorath się nakręciłam na ich kawałek Primo Victoria i teraz nie mogę się odkręcić :D
5. Czy jesteś wierząca/cy?
Tak.
6. Zalegalizować czy nie?
Związki z postaciami fikcyjnymi? Oczywiście, że zalegalizować!
7. Ulubiona seria książkowa?
Bo ja wiem... To się zmienia. Raz jest PLO, raz PLiO, raz Śródziemie, potem nagle Jeźdźcy smoków z Pern... Ale jeśli chodzi o serie wydawnicze to te z Prószyńskiego, pod logien Fantastyki
8. Najgorsza książka jaką ostatnio czytałeś/łaś?
Mroczne oblężenie. Naprawdę mroczne. Nadal leżę.
9. Posiadasz jakiś talent? Jeśli tak to jaki?
Jest taki jeden. Jestem bajarką. Śpiewam.
10. Co sądzisz o związkach homoseksualnych?
Nie mam nic przeciw związkom osób jednej płci.
11. Czy lubisz zwłaszcze?
A zwłaszcza na parapetach :D

Moje pytania:
1. Kawa czy herbata?
2. Nekromancja czy komunikacja post mortem?
3. Jaką rasę fantastyczną lubisz najbardziej?
4. Jakich dwóch autorów chciałbyś/chciałabyś zaprosić na kawę?
5. Który kucyk jest najfajniejszy? (chodzi mi o serial MLP: FIM)
6. Jak nazywał się miecz Elronda?
7. Co robisz, gdy nic nie robisz?
8. Czy popierasz Ruch Uwolnienia Coli z Puszki?
9. Jesteś sową czy skowronkiem?
10. Jaka piosenka chodzi Ci ostatnio po głowie?
11. Czy Uruk-hai z Mordoru to to samo co Uruk-hai z Isengardu i dlaczego ci drudzy są gorsi?

Wiem, że są to mocno sfazowane pytania, ale nic nie poradzę, to już martwica mózgu.

Nominuję:
1. Nnyv
2. Almare
3. zingelę
4. Edith
5. Dragonella
6. Korvo
7. Mała Mi
8. Bibliofilka
9. Soulmate
10. Przepowiednia
11. Taki jest świat
PS: jeśli ktoś chce także może odpowiedzieć na te pytania :D

7 listopada 2012

169: Trop kotołaka - Konrad Tomasz Lewandowski

Autor: Konrad Tomasz Lewandowski
Tytuł: Trop kotołaka
Wydawnictwo. S. R.
Rok: 1999
Strona książki: brak

No, to w ramach odskoczni coś polskiego i całkiem nowego na Dywagacjach. Trop kotołaka to zbiór opowiadań pana Konradaa Tomasza Lewandowskiego.
Książka opowiada o Ksinie, tytułowym kotołaku - tak możnaby ją opisać w jednym zdaniu. Owego Ksina poznajemy w chwili, gdy dla młodzieńca nadeszła trudna chwila - jego opiekunka, Stara Kobieta, umarła. Zaś on pozostał sam na świecie, w nawiedzanym przez strzygi, wilkołaki i wampiry lesie, z przysięgą, którą złożył opiekunce.
W myśl owej przysięgi nasz bohater postanowił pójść między ludzi, spróbować odnaleźć swoje miejsce w szerokim świecie.
Historia Ksina może nie powala oryginalnością, w każdym razie na początku. Potem się rozkręca, nabiera rozmachu i barw.
Wielką zaletą powieści jest język. Lewandowski posługuje się zrozumiałą dla odbiorcy polszczyzną, pozwala sobie na stylizowanie dialogów, nieźle równoważy je opisami. W tychże zaś nie zamieszcza nużących dłużyzn, lecz w prosty, dobitny sposób opisuje świat, w krórym przyszło Ksinowi żyć. To samo tyczy się postaci. Z jednej strony są one dość sterotypowe, ale z drugiej na tyle barwne i zróżnicowane, że każdy może się do nich przekonać. Każda z nich kieruje się odmiennymi pragnieniami, ma swoje marzenia i lęki. Moim ulubieńcem był mag królewski, Rodmin.
Sam świat jest ciekawy. Z jednej strony mamy zwykły świat fantasy - pogrążony w stanie podobnym do średniowiecza. Akcja dzieje się w królestwie rządzonym przez nieco ekscentrycznego monarchę, który niezbyt lubi się z przedstawicielami kultu. Z drugiej jednak mamy też tak zwane stwory Onego - wampiry i strzygi, latawce i południce. Ich istnienie i prawa rządzące magią, szczególnie mocą Onego, były wielce ciekawie wyjaśnione.
Polecam powieść jako fantastyczną zabawę w świecie, który kryje w sobie wiele tajemnic, namiętności i smutków. Wspaniała lektura dla czytelnika, choć sugerowałabym ją raczej osobom raczej starszym, z uwagi na dość dosadnie opisane relacje damsko-męskie.

Ocena
Wciągliwość - 5
Wygoda czytania - 4
Jak bardzo się mi podobało? - 5
Opinia na LubimyCzytać