Tytuł: J. R. R. Tolkien - Powiernik Pieśni
Wydawnictwo: Phantom Press
Rok: 1993
Strona książki: Brak
No, coby w Miesiącu Czytania Tolkiena była także jakaś książka "o", to napiszę o tej, którą mam w swojej biblioteczce. Mam na myśli J. R. R. Tolkiena - Powiernika Pieśni Michała Błażejweskiego.
Książka dzieli się na trzy części. Pierwszą z nich stanowi biografia Profesora napisana fajnym, przystępnym językiem i okraszona polskimi smaczkami. Druga to spis książek i publikacji Tolkiena, bardzo przydatna rzecz dla tych, którzy chcieliby poznać jego twórczość. Trzecią zaś - swoisty deser, jak określił ją autor - poświęcono potrawom w Śródziemiu. I nie jest to spis przepisów, lecz esej dotyczący nie tylko opisów ardowego jedzenia, ale też powiązania między różnymi kulturami i uczt opisanych na kartach książek Profesora. Aż się zrobiłam głodna :P.
Całość jest okraszona mnogością cytatów i przypisów świadczących na korzyść publikacji. Jej język jest lekki i łatwy w odbiorze, nie nuży, co jest wielką zaletą.
Warto przeczytać książkę - przybliża nie tylko życie autora Władcy Pierścieni, ale też jego dorobek (nie tylko literacki). No, i ten smaczek na końcu:)
Ocena
Wciągliwość - 4
Wygoda czytania - 4
Jak bardzo mi się podobało? - 4
Szczególnie temat Śródziemia od kuchni brzmi intrygująco:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za biografiami, ale o tym człowieku chętnie dowiedziałabym się nieco więcej :)Będę musiała rozejrzeć się za tą pozycją.
OdpowiedzUsuńJak na razie autorstwa Tolkiena czytałam tylko Hobbita ;] Do Władcy się zabierałam już dwa razy, ale za każdym razem nudziła mnie po ok. 150 stronach... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia.
PS: Zapraszam na konkurs!
Te uczty mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuń