18 czerwca 2012

140: Wiedźma.com.pl - Ewa Białołęcka

Autor: Ewa Białołęcka
Tytuł: Wiedźma.com.pl
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok: 2008
Strona książki: Wiedźma.com.pl

Zabrałam się za Wiedźmę.com.pl nieco z głupia frant. Znałam już nieco autorkę, więc pomyślała, że fajnie byłoby do niej wrócić.
No i wróciłam.
Reszka, młoda redaktorka, mieszkająca kątem u rodziców i wychowująca samotnie sześcioletniego syna, podbiła moje serce wrednym charakterem i erudycją, a także swą pracą, która i mnie nieco kusi.
Nasza przesympatyczna bohaterka otrzymała od nieznajomej krewnej dość kłopotliwy spadek - domek na wsi.
A wraz z nim pozycję wioskowej wiedźmy, o czym Reszka przekonała się na miejscu. Krewnej Katarzyny nie miała co prawda okazji poznać za życia, za to nadrobiła to z nawiązką po śmierci spadkodawczyni, która nawet zza grobu miała zamiar dyrygować innymi i sprawować władzę we wsi. Reszce rola marionetki w rękach ducha nie przypadła do gustu.
W walce z wredną czarownicą pomóc jej miał doktor Andrzej, duch młodego Niemca i również nieżywa para dzieci.
W powieści roiło się od odniesień i cytatów odsyłających nie tylko do popkultury, ale też książek Tolkiena, Muminków i - o dziwo - mitologii Lovecrafta. Owe mrugnięcia radowały me oko na równi z lekkim stylem, w którym napisano Wiedźmę.com.pl. Cała fabuła jest usiana zapożyczeniami, anglicyzmami i słówkami ze słownika internautów. Moja netoholiczna dusza znalazła w Reszce bratnią istotę, która także tkwiła w szponach tego czasochłonnego nałogu.
Poza wartką, zawiłą akcją i radosnym językiem - muszę przyznać - książka jest nieco niepokojąca. Czytałam ją chyba z pięć dni tylko dlatego, że nie mogłam jej czytać późnym wieczorem, bo pewne sceny wydawały mi się nazbyt... No, straszne. Nie będę spoilerować, ale czułam się naprawdę nie halo, szczególnie przy aferze ze "starym gabinetem".
Polecam tym, którzy lubią fantastykę z nutką humoru. Nad walorami lektury dobrej polskiej fantasy, do tego napisanej tak samoczytającym się językiem rozwodzić się nie będę - po prostu sami sprawdźcie.

Ocena
Wciągliwość - 4
Wygoda czytania - 4
Jak bardzo mi się podobało? - 4

10 komentarzy:

  1. Już od jakiegoś czasu mam w planach. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przeczytałam całkiem niedawno i książka mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Intrygująca, mam nadzieję, że będę miała kiedyś okazję ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę uwielbiam, ale nie przyszłoby mi do głowy że jest niepokojaca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewnie z powodu mego otoczenia (czytałam siedząc na łóżku i mając za plecami lustro) :D

      Usuń
  5. Z wielką chęcią przeczytam, od razu do planowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A jednak 4, ale o tym, co powoduje, że ocena nie jest najwyższa, nie piszesz;-P

    OdpowiedzUsuń
  7. Lada dzień się za nią zabieram ;) Jestem, jej strasznie ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte