15 stycznia 2012

5 rzeczy, których nie wiecie o Alannadzie 2.


Znowu zastój w pisaniu recenzji :)

1. Potrafię "zaśpiewać" Namarie*. Nie, nie chcecie tego słuchać.
2. Najlepiej funkcjonuje mi się późno w nocy, wtedy mam najwięcej energii i chęci do działania.
3. Nie znoszę występować publicznie. Na zajęciach odzywam się najczęściej gdy siedzę gdzieś z tyłu i nie widać mnie zza innych studentów.
4. Słucham filku.
5. Mojej biblioteczki pilnują trzy smoki (w tym Szczerbaty) i Rainbow Dash.

Ponadto macie tu dwa warianty mego pisma - obiecałam, więc wrzucam - ładniejsze (cytat z Le Guin) i "czytelne". Nie jest to moje normalne pismo, lecz takie, jakim piszę kiedy wiem, że będzie to czytać ktoś inny.


*Z polskim akcecntem i pewnie z błędami, ale się liczy :D

11 komentarzy:

  1. A ja bym chciała, żeby mojej biblioteczki pilnowała Fluttershy.^^ Puki co, muszą mi wystarczyć trzy pluszowe misie.;)

    A skoro zastój w pisaniu recenzji, to może jakieś Top 10 jeszcze?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też jestem za Top 10. : ) Życzę szybkiego odzyskania energii. ; *

      Usuń
  2. Ja też najwięcej energii mam wieczorami i w nocy. Czekam z niecierpliwścią na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się dopiero wieczorem budzę, więc doskonale rozumiem ;) Z punktem trzecim również mam problem,

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też najlepiej funkcjonuje się wieczorem i w nocy, tylko jak to pogodzić z rannym wstawaniem? Rano muszę wstać o 5:30! w środku nocy!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mojej biblioteczki pilnują trzy koty - żywe - w tym jeden szczerbaty, jeden z głową w chmurach i jeden interesowany tylko sobą ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. W punkcie drugim i trzecim mogłybyśmy podać sobie rękę ;) Jestem zdecydowanie nocnym stworzeniem i nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy o 6.00 rano czują się rześko...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. No i się co nieco o Tobie dowiedzieliśmy np. to że Sowa śpiewać też może, chociaż nie publicznie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również najlepiej funcjonuję w nocy. Uwielbiam zwłaszcza siedzenie w fotelu przy lampce z książką w ręku. Najlepiej, tak do 4 nad ranem :)
    Osobiście nie tyle nie lubię wystąpień publicznych, co zwracać na siebie uwagę. Jestem osobą, która ceni sobie święty spokój i nie lubi wzbudzać zainteresowania otoczenia :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga, komentarze niepodpisane zostaną usunięte