Autor: Haruki Murakami
Tytuł: Koniec świata i hard-boiled wonderland (世界の終わりとハードボイルド・ワンダーランド)
Wydawnictwo: Muza
Rok: 2006
Książka wpadła mi w ręce przypadkiem, ale kiedy przeczytałam pierwszą stronę zrozumiałam, że to nie przypadek - to przeznaczenie.
Tytuł: Koniec świata i hard-boiled wonderland (世界の終わりとハードボイルド・ワンダーランド)
Wydawnictwo: Muza
Rok: 2006
Książka wpadła mi w ręce przypadkiem, ale kiedy przeczytałam pierwszą stronę zrozumiałam, że to nie przypadek - to przeznaczenie.
Książka dzieli się na dwie oddzielne historie, które na początku zdają się nie mieć nic wspólnego ze sobą.
W pierwszej poznać możemy bohatera, który potrafił kodować i rozkodować każdą informację, a to dzięki elektrodzie wszczepionej w mózg. Żył on w świecie podobnym do naszego, gdzie dwie firmy walczyły ze sobą. System, do którego należał nasz bohater, zajmował się ochroną i kodowaniem danych, zaś Fabryka starała się je przechwycić i wypuścić na czarny rynek. Nasz bohater miał wykonać zlecenie dla paranoicznego profesora, który badał akustykę kości. Szybko okazało się, że został wplątany w wojnę informacyjną, a każda strona miała zamiar go wykorzystać do swoich celów.
Bohater drugiej opowieści przybył do miasta otoczonego murem, pozbawiony wspomnień i nie rozumiejący tego, co się w mieście odbywało. Został mianowany czytelnikiem starych snów i pozbawiony cienia, dzięki czemu mógł mieszkać z innymi mieszkańcami miasta. Powoli, współpracując ze swoim cieniem i zbierając okruchy informacji od znajomych, zaczął on odkrywać tajemnice końca świata, niezwykłych zwierząt zamieszkujących miasto oraz cel swojej pracy. Chciałabym więcej napisać o tych dwóch światach i ich powiązaniu, ale nie chcę spoilerować.
Historie te miały pewne elementy wspólne. Chociażby motyw jednorożców i ich czaszek, przewijający się w obu opowieściach. Obaj bohaterowie nie byli świadomi tego, co się wokół nich dzieje, jaki los miał się stać ich udzałem.
Postacie obu światów były bardzo fajnie skonsutrowane, widać było, że nie są płaskie i dwuwymiarowe. Ich działania miały określone cele, ich motywacje były sensowne i logiczne.
Motyw jednorożców bardzo mnie ciekawił. Szczególnie elementy związane z czaszką jednorożca z pierwszej opowieści. Wyznam szczerze, że chciałabym więcej dowiedzieć się o jej losach po zakończeniu fabuły, o jej wlaściwościach i o jednorożcach tego świata. Także jednorożce świata-miasta były fascynujące. Ich smutna tajemnica, pokora i pokojowe akceptowanie praw rządzących tym światem sprawiały, że czułm głęboki smutek czytając o nich, chociaż dla bohatera przez większość czasu stanowiły tylko element tła.
Autor napisał te dwie historie odrębnymi stylami, oba są bardzo przyjemne do czytania. Opisy są plastyczne, dokładne, ale pozostawiające też sporo miejsca dla wyobraźni. Zwroty akcji, bodowa charakterów postaci i wartka akcja sprawiły, że świetnie czytało mi się tę książkę i trudno mi było ją odłożyć.
Polecam gorąco i liczę, że będę mogła niedługo zapoznać się z innymi książkami tego pisarza - jeżeli prezentują sobą podobny poziom do tego z niniejszej powieści, stanie się on niewątpliwie jednym z moich ulubionych autorów.
Ocena - 8
Opinia na LubimyCzytać
Miałam wątpliwości czy czytać tę powieść Murakamiego, ale przekonałaś mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie miałam okazji przeczytać jakiejkolwiek książki Murakamiego, nie jestem przekonana czy przypadłyby mi do gustu, ale może któregoś dnia spróbuję i sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ja ciągle mam w planach książki tego autora...
OdpowiedzUsuń