Minęło ponad dwa miesiące, a zwyciężczyni się nie odezwała pomimo maila oraz wiadomości u niej na blogu. W związku z tym zrobiłam dogrywkę i Portret nieobecnej poleci do Nnyv.
Nie ciesz się tak, włożę Ci tam zakładkę, której projekt znalazłam w sieci i którą sama zrobiłam. To dzieUo sprawi, że już zawsze zakładki będą budzić Twój lęk [tu wstawić opętańczy chichot i grom]
Jednak szczęście czasem się do mnie uśmiecha ;) Cieszę się, dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie ciesz się tak, włożę Ci tam zakładkę, której projekt znalazłam w sieci i którą sama zrobiłam. To dzieUo sprawi, że już zawsze zakładki będą budzić Twój lęk [tu wstawić opętańczy chichot i grom]
UsuńZ pewnością nie jest tak źle, jak mówisz. A jeśli jakimś cudem udało Ci się jednak urodzić potwora, ostatecznie będzie czym dzieci straszyć ;)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńgratulacje :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratuluje zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńPaczka właśnie dotarła, dziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńGit:D
UsuńZapraszam wszystkich do udziału w następnym konkursie, który odbędzie się gdzieś w okolicach lipca, jak sądzę :)