16 września 2012

Notatka #11


Mae govannen!
Nie ma mnie ostatnio w blogsferze, wiem. Spieszę poinformonwać, że nie zarzucam pisania na Dywagacjach ani żadnej innej swej działalności. Moja absencja jest tymczasowa.
Chwilowo mam dość trudny okres w moim życiu, wrócę do recenzji i reszty dopiero gdy jakoś obsiądę, a świat wokół mnie przestanie się burzyć.


Niechaj gwiazda Earendila świeci nad Wami, a Weyr Benden osłania swymi skrzydłami
N. A.

6 września 2012

163: Czaropis. Tom 2 - Blake Charlton

Autor: Blake Charlton
Tytuł: Czaropis tom 2 (Spellwright)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok: 2012
Strona książki: Czaropis tom 2

Fani Czaropisu musieli aż dwa lata czekać na jego kontynuację. Żądni dalszych losów Nikodemusa z radością powitali drugi tom cyklu - a wśród nich byłam i ja.
Do drugiego tomu Czaropisu dobierałam się niczym przysłowiowy pies do jeża - nie z powodu samej ksiażki, lecz zdarzeń losowych i ogólnie terminów. W końcu jednak mogłam poświęcić całą swą uwagę tejże powieści.

4 września 2012

Stosik # 12. Sierpień

W sierpniu sporo się w moim życiu działo, więc nie miałam czasu zbytno na czytsnie książek. Mimo to udało mi się kilka dopaść:)

1. Nowa Fantastyka 9/2012 od redakcji Nowej Fantastyki
2. Blask Runów - Joanne Harris - egzemplarz do recenzji od wydawnictwa Prószyński i S-ka
3. Rozbitkowie na Darkoverze - Marion Zimmer Bradley - jedna z moich ulubionych książek, dopadłam ją w antykwariacie :)
4. Sonata jednoroców - Peter. S. Beagle - również znaleziona w antykwariacie.

Stos flankują pamiątki ze Zlotu Ennorath - wygrany za opowieść Kubek z Łokiem :D i księga mojej postaci (relację ze Zlotu możecie znaleźć tutaj).

1 września 2012

162: Merida Waleczna / Brave (2012) - reż. Mark Andrews, Brenda Chapman

Reżyser: Mark Andrews, Brenda Chapman
Tytuł: Merida Waleczna (Brave)
Rok: 2012

Usłyszałam niedawno, że pojawił się nowy film Disneya, a w mojej duszy obudziła się mała dziewczynka, która płakała po Mufasie, uwielbiała Mulan i ogólnie starała się śledzić bajkowe nowości. Dzieciak był tak nieznośny, że kiedy nadarzyła mi się okazja obejrzeć Meridę Waleczną (wolę oryginalny tytuł Brave), co prędzej z niej skorzystałam.
Film opowiada o młodej księżniczce o włosach czerwieńszych niż czerwień i charakterze nad wyraz wojowniczym. Choć matula starała się nauczyć swą córkę jak być damą ta wolała szyć z łuku i ganiać po lasach. Kiedy dodatkowo księżniczka dowiedziała się, iż rodzice planują wydać ją za mąż za zwycięzcę turnieju postanowiła się zbuntować i zacząć samemu tworzyć własną historię.
Cała idea zbuntowanych, głównie z powodu nagłego planu ożenku z nienznanym chłopakiem dziewcząt, szczególnie księżniczek, ujadła mi się strasznie. Tutaj postarano się opisać to nieco inaczej, nie było relacji dziewczę-jakiś przystojny książę, raczej zaakcentowano sprawy rodzinne. Zasadniczo widać, jak bardzo starano się pokazać, że rodzina jest bardzo ważna, że powinno się żyć w zgodzie i słuchać treszty domowników. Być może to odpowiedź na coraz liczniejsze rzesze dzieci 2.0. i ogólny problem braku rozmów międzypokoleniowych. Były sceny rodem z Mój brat niedźwieź, zaś magia działa dość... Dziwnie. Choć przyznam, że błędne ogniki wskazujące drogę na jagody były radosne.
Wielkim plusem była muzyka. Jak wiadomo Alannada działa na zasadzie "są dudy - jest okejka". Dudy się pojawiły, więc jestem oczarowana :)
Polecono mi ten film podkreślając, że sporo jest tam strzelania z łuku, więc i ja polecam go w ten sam sposób. Dzieciakom może się spodobać. Mnie co prawda nie porwał, ale zmieścił się w kategorii filmow, które obejrzałam z przyjemnością.

Ocena
Wciągliwość - 4
Wygoda oglądania - 4
Jak bardzo mi się podobało? - 4

Urodziny autorskie - C. J. Cherryh

1 września 1942 - czyli aż 70 lat temu urodziła się Caroline Janice Cherry znana czytelnikom jako C. J. Cherryh, pisarka fantasy rodem z Ameryki. Warto zwrócić uwagę na kilka serii, które napisała. Pierwszą z nich - i moją ulubioną - jest cykl Forteca, znany także jako Tristan, którego recenzje można znaleźć na Dywagacjach (na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze wszystkich).
Inny cykl, na który chwilowo tylko czatuję i ostrzę zęby, to Morgaine. Poza nimi w dorobku pisarki jest jeszcze wiele fajnych książek. Warto więc sięgnąć po którąś by uczcić datę jej urodzin.